W ramach lekcji historii napiszę Wam o czasach, gdy mówiąc komórka miało się na myśli drewnianą budkę z węglem, a mówiąc izotonik...nikt by Was nie zrozumiał.
Czasy wydawać by się mogło odległe, ale pewnie dla ludzi ze zdjęć wspomnienia chwil tak żywe, jakby były wczoraj.
Wszystko wtedy było inne, nie sposób ocenić czy lepsze czy gorsze, po prostu inne, ale na pewno nie mielibyście problemu ze znalezieniem wspólnego języka z chłopakami ze zdjęć, nawet w tamtych czasach.
Z jednej, prostej przyczyny - ich pasją i miłością była piłka ręczna.
Trenowali, starali się, pracowali podobnie jak Wy, cieszyli się z sukcesów i płakali po porażkach jak Wy.
Mieli lepsze i gorsze dni, większe lub mniejsze poczucie humoru i ego, ale tworzyli zespół ludzi, przyjaciół, kumpli.
Sympatie były większe lub mniejsze, ale zawsze poparte szacunkiem i zrozumieniem.
Musicie wiedzieć, że podobnie jak oni jesteście wyjątkowi, bo uprawiacie cholernie ciężką dyscyplinę sportową, mimo przeciwności losu, wzlotów i upadków po raz kolejny zostawiliście wysiłek i pot na ciężkim obozie.
Nikt nie wie, jak poprowadzą Was ścieżki, czy handball będzie ważną częścią Waszego życia za rok, za dwa a co dopiero za 10 lat.
Nie jest to jednak najważniejsze, najważniejsze jest byście pamiętali o tych dniach, gdy będziecie dorośli, by udało się zachować wspomnienia i zdjęcia, które niestety są tylko w postaci plików.
Piłka ręczna i wszystko co z nią związane już nadała kształt Waszemu życiu i charakterom. Wierzę, że potraficie to docenić na co dzień, teraz i za wiele lat.